Jednym z podstawowych elementów wyprawki dla dziecka jest wózek. Jest to chyba najdroższy przedmiot, dlatego nie warto kierować się tylko wyglądem, ale też funkcjonalnością.
Ja postawiłam na klasyczny wózek marki Roan.
Gdybym miała kupować kolejny wózek dla następnego dziecka, jeszcze raz poszłabym w klasykę.
Ja postawiłam na klasyczny wózek marki Roan.
- Ma on duże pompowane koła, które nie są skrętne. Wózek z łatwością poradzi sobie na leśnych ścieżkach, nierównych chodnikach, krawężnikach. Łatwo wjeżdża się nim do autobusu. Pomimo, że ma nieskrętne koła, przyjemnie się go prowadzi.
- Duża, wygodna gondola. Bez problemu mieści się w niej 7 miesięczne dziecko ubrane w kombinezon zimowy.
- Zawieszenie. Synek bardzo lubi spać w wózku. Można go kołysać w przód i tył oraz na boki. Podczas jazdy ma się wrażenie, że wózek płynie. Podczas nierówności na chodniku, nie trzęsie mocno dzieckiem.
- Duża spacerówka, którą można rozłożyć na płasko. Dziecko ma dużo miejsca, a w razie gdy maluszek zaśnie, możemy rozłożyć wózek do wygodnej pozycji.
- Pojemny kosz na zakupy. Wiele razy wracałam ze sklepu z wózkiem mono obładowanym. Zgrzewka wody, warzywa, do tego podstawowe zakupy i wszystko da się załadować pod wózek.
Do głównych wad należą:
- Waga. Wózek waży około 15kg. Jako iż posiadam windę i nie muszę pokonywać schodów nie było to dla mnie istotne.
- Wielkość. Wózek jest dość duży nawet po złożeniu. Może nie mieścić się do każdego bagażnika w samochodzie.
Gdybym miała kupować kolejny wózek dla następnego dziecka, jeszcze raz poszłabym w klasykę.
Mi ogólnie bardzo podobają się takie wózki, są retro, ale niestety wiem, że brak skrętnych kół i gabaryt u mnie by się nie sprawdził.
OdpowiedzUsuńPrzy drugim dziecku zdecydowanie będę potrzebowała czegoś zwinnego, lekkiego i idealnego do mojego średniego bagażnika.
Pozdrawiam ciepło i zapraszam do siebie :)
www.zycpiekniej.pl