Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z maj, 2019

Książeczka- Poznaję zwierzęta

Mój synek bardzo lubi oglądać książeczki, ostatnio bardzo polubił te o zwierzątkach. Uwielbia słuchać jakie odgłosy wydaje poszczególne zwierze. Często sam podaje mi książeczkę, byśmy razem pooglądali zwierzątka, pokazuje paluszkiem na obrazek i czeka aż powiem jak zwierzę się nazywa i jaki odgłos wydaje. Książka którą mamy, to Poznaję zwierzęta wydawnictwa Olesiejuk. Twarde strony, zaokrąglone rogi sprawiają, ze nadaje się dla maluszka. Pomimo częstego eksploatowania przez synka, jest w bardzo dobrym stanie. Kolorowe strony, barwne ilustracje przykuwają uwagę dziecka. Obrazki są ładnie wykonane, można np.pokazać, gdzie piesek ma oczy, nos, uszy. Każde zwierzątko jest podpisane. Książeczka nie jest dużego formatu, dlatego można spakować ją do torebki na spacer, czy wizytę u lekarza. Myślę, że w każdej biblioteczce malucha powinna znaleźć się co najmniej jedna książeczka z obrazkami zwierząt. A Wy, jakie książeczki o zwierzątkach polecacie?
Witajcie, ruszyła kolejna edycja Blogosfery! Dzięki Blogosferze  możecie testować przydatne produkty dla dzieci oraz dostać nagrody do organizacji konkursu. Jeżeli prowadzicie bloga nie wahajcie się ani chwili, lecz już dziś zgłoście się do udziału. Jeżeli nie jesteś blogującą mamą, to nic straconego, możesz wygrać ten zestaw  w konkursie organizowanym przez blogerów. W tej edycji można wygrać torbę do wózka oraz termoopakowanie. Zarówno o torbie jak i o opakowaniu możecie przeczytać na moim blogu. Dzięki Canpol Babies miałam możliwość testowania tych produktów i muszę wam powiedzieć, że są świetne. W związku z tym, w tej edycji zgłaszam się tylko do organizacji konkursu, tak abyście i Wy mogły zdobyć ten bardzo praktyczny zestaw. Pogoda coraz lepsza, idealna na spacery, każdej mamie przydałby się taki komplet. Trzymajcie kciuki, bo kto wie, może już wkrótce uda mi się dla Was zorganizować konkurs :) Nie zwlekajcie, bierzcie udział w Blogosferze. Blogosfera  https://canpo

Termoopakowanie na butelkę- czy warto

Witajcie. Od jakiegoś czasu mój synek pije mleko modyfikowane, w związku z tym jak jestem poza domem potrzebuję ciepłej wody, by przygotować synkowi jedzenie. Na dłuższe wyprawy zabieramy ze sobą termos z wodą i praktycznie cały dzień dajemy radę, na początku dolewamy trochę zimnej wody, albo chłodzimy tą przelaną z termosu. Jednak na spacery nie chce mi się targać termosu, który zajmuje dużo miejsca no i trochę waży. Na takie wyjście bardzo dobrze sprawdza się termoopakowanie. Wlewam do butelki odpowiednią ilość ciepłej wody, wsadzam do opakowania i nie muszę się martwić, że nie będę miała jak zrobić synkowi jedzenia. Do torebki biorę jeszcze pojemnik na mleko z odmierzoną ilością proszku i raz, dwa, mam gotowy posiłek. Termoopakowanie ma ten plus, że nie zajmuje miejsca w torebce, można je przypiąć do rączki wózka, dzięki czemu butelka zawsze jest pod ręką. Temperatura wody utrzymuje się mniej więcej do 4 godzin, wiadomo zimą ten czas się skraca. Opakowanie sprawdza się również