Przejdź do głównej zawartości

Elektryczny podgrzewacz do butelek

Witajcie.
Ostatnio miałam szczęście i moja porada była w 10 najlepiej ocenionych porad na Canpol Babies. Dzięki temu, dostałam do testowania elektryczny podgrzewacz do butelek, a także 2 butelki EasyStart, 120ml oraz 240ml.
Chciałam Wam opisać jak u mnie sprawuje się podgrzewacz.

W podgrzewaczu mieszczą się praktycznie wszystkie butelki, zarówno wąsko jak i szerokootworowe. Pomieści on także słoiczki dla niemowląt. Do urządzenia dołączony jest pojemnik z przykrywką do podgrzewania pokarmów, przydaje się np. wtedy, gdy dziecko nie zjada jeszcze całej porcji ze słoiczka. Wtedy przekładamy potrzebną ilość do pojemniczka i podgrzewamy, a to co zostało w słoiczku możemy bezpiecznie schować do lodówki.

Urządzenie jest łatwe w obsłudze: nalewamy wody, wkładamy pojemnik z jedzeniem, włączamy do prądu i przekręcmy pokrętło. Podgrzewacz posiada tylko jedno pokrętło dzięki czemu jego obsługa jest intuicyjna i bezproblemowa. To za jego pomocą płynnie regulujemy temperaturę podgrzewania. Podgrzewanie trwa mniej więcej 5-15 minut. Zależy czy pokarm był przechowywany w lodówce, czy w temperaturze pokojowej, a także, czy jest to mleko czy gęsty obiadek. Ma dwa zakresy podgrzewania powolne oraz szybkie. Ostatnia pozycja pokrętła służy do czyszczenia podgrzewacza.
Podgrzewacz utrzymuje stałą temperaturę, w związku z czym gdy nasz maluch nie ma chęci w danym momencie na jedzenie, możemy zostawić jedzenie w podgrzewaczu i będzie ciepłe, jak dziecko zgłodnieje.
Jest on wykonany z bezpiecznych materiałów i zajmuje mało miejsca na kuchennym blacie.
Jedynie czego mi w nim brakuje, to automatyczne wyłączenie, ale pomimo tego, bardzo dobrze się sprawuje.
Często podgrzewam mleko z lodówki a wkrótce rozszerzamy dietę tak więc podgrzewacz na pewno bardzo nam pomoże.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Blogosfera Canpol Babies

Witajcie, ruszyła kolejna edycja Blogosfery! Dzięki Blogosferze  możecie testować przydatne produkty dla dzieci oraz dostać nagrody do organizacji konkursu. Jeżeli prowadzicie bloga nie wahajcie się ani chwili, lecz już dziś zgłoście się do udziału. Jeżeli nie jesteś blogującą mamą, to nic straconego, możesz wygrać ten zestaw  w konkursie organizowanym przez blogerów. W tej edycji można wygrać plecak do wózka. Wkrótce na Blogu dodam Wam jego recenzję  Dzięki Canpol Babies miałam możliwość go przetestować muszę wam powiedzieć, że jest niezastąpiony na wakacyjnych wycieczkach. W związku z tym, w tej edycji zgłaszam się tylko do organizacji konkursu, tak abyście i Wy mogły wybrać się na wycieczkę z plecakiem. Trzymajcie kciuki, bo kto wie, może już wkrótce uda mi się dla Was zorganizować konkurs :) Nie zwlekajcie, bierzcie udział w Blogosferze. Blogosfera https://canpolbabies.com/pl/blogosfera

Książka: Piosenki dla dzieci

Chyba każda mama lubi śpiewać swojemu dziecku. Często oprócz kołysanek śpiewamy także piosenki z naszego dzieciństwa. Niestety, wraz z upływem lat zapomina się słowa do wszystkich zwrotek i połowę piosenki albo nucimy, albo wymyślamy własne słowa. W przypomnieniu sobie tekstu pomoże nam książka: Piosenki dla dzieci, wydawnictwa Dragon. Zawiera ona słowa do popularnych piosenek dziecięcych, takich jak np.: My jesteśmy krasnoludki, Była sobie żabka mała, czy Jedzie pociąg z daleka. Książka zawiera teksty 28 piosenek, które chyba każdy zna i kojarzy. Dzięki nim, przeniesiemy się do czasów dzieciństwa. Wspólnie z dzieckiem możemy pobawić się w Starego niedźwiedzia albo Mam chusteczkę haftowaną. Piosenki są proste i rytmiczne. Myślę, że już 3 latek będzie chętnie je z nami śpiewał. Umilą one wspólne wieczory, spacer, czy podróż samochodem. Ładne, kolorowe ilustracje na pewno spodobają się każdemu dziecku. Książka posiada twardą oprawę, kosztuje niecałe 10 zł.

Parowar- Zdrowy sposób na przyrządzanie potraw nie tylko dla dzieci

Hej. Ostatnio w moim domu zagościł parowar. Kupiony został po to, by przyrządzać synkowi zdrowe i smaczne posiłki. Zaczynamy rozszerzać dietę i uważam, że gotowanie na parze, to jeden z najzdrowszych sposobów, aby przygotować synkowi posiłek. Straty witamin oraz wartości odżywczych są bardzo niewielkie w porównaniu z innymi metodami. Do gotowania używa się samej wody, ewentualnie można dodać ziół. Nie korzysta się z tłuszczu, dzięki czemu, potrawy są mało kaloryczne.  Jedzenie tak przyrządzone jest lekkostrawne, idealne dla małego brzuszka. Nie trzeba także dodawać soli, co jest korzystne w diecie malucha, dziecko uczy się prawdziwych smaków warzyw. Jedzenie zachowuje swój naturalny smak a także kolor, wygląda i pachnie naprawdę apetycznie. W taki sposób można ugotować: warzywa, owoce, mięso, ryby a także ryż czy kasze. Do wody można wrzucić różne zioła, które wzbogacą aromat potrawy, niektóre parowary mają na nie specjalny pojemnik. Przygotowanie posiłku zajmuje mi niewiele c...